Franciszkański Ruch Apostolski

aaron

Serdecznie zapraszam na Misterium Męki Pańskiej
"KALWARIA ŚLĄSKA".
24 marca 2007r na Kalwarii Panewnickiej.

Więcej na: [link widoczny dla zalogowanych]

Mary

Serdecznie dziękuję, nie omieszkam wpaść Laughing

I proszę o kontakt jeśli mam wcześniej też być, co by tak np w czymś pomóc
BUZIAM
MARIA MAGDALENA Very Happy

Ika :)

nono to będzie niezła akcja... Very Happy

Ja Wam życzę, żeby w tym wszystkim Jezus Wam błogosławił, bo w końcu robicie to dla Niego.. Wink

i żeby wszystko poszło jak najlepiej.. Smile

Zobacze efekt ostateczny 24marca Smile

póki co 3mam paciorki za Was i za to wszystko co robicie Smile

Saluti

Ika Smile

Mary

Pax Wszystkim
Tak sobie przeglądam nasze forum i zobaczyłam,
że nikt do tej pory/ minęło już ponad cztery miechy/
nie pokusił się o komentarz, albo raczej o parę słów wrażeń z tego zjawiskowego
/po raz pierwszy wystawianego na naszej Panewnickiej Kalwarii- ukłon dla organizatorów/ wieczoru Very Happy

Ja, jako, że mogłam brać udział w przygotowaniach do tego Misterium
/ Dziękuję za danie mi tej szansy bratu Benignemu, że się na mnie zgodził
oraz a właściwie przede wszystkim braciszkowi Aaronowi Laughing

za szansę/
mogę powiedzieć, że to była genialnie zebrana ekipa/ ludzi z FRA w sumie już znałam-
Fratki dobrze, że jesteście...wszędzie:lol: Laughing

/
ale np. Agata/ genialna osoba do współtworzenia korony dla Heroda-
bardziej się uśmiałyśmy niż Herod:lol: Laughing

/
albo sam Herod/ niestety nie pamiętam jak ten aktor się nazywał, bo przyszedł po identyfikator i powiedział, że jest Herodem:lol: /
, albo Jezus od którego / po Jego ZMATRWYCHWSTANIU/ otrzymałam Błogosławieństwo:lol: .
Albo taka rozmowa o podłączeniu do fazy... Question

Kuba, nadal nie wiem o czym Ty mówiłeś Razz

.
Chciałam podziękować każdemu kto był ze mną w grupie/ chyba nazywaliśmy się komórką prasowo -medialną/
I w tym miejscu specjalne podziękowania braciszkowi Aaronowi, że wyznaczył mi taką funkcję/ sekretariat/,
bo właśnie to mi najbardziej odpowiadało- kontakt ze wszystkimi/ pretekst do rozmów/
i bycie w nazwijmy to vice centrum wydarzeń Laughing

Nie zapomnę/ w sumie z opowieści, bo nie było mnie przy tym,
pewnej rozmowy na "całą Kalwarię"--> tak wieloryby są ssakami Laughing

No i wielkiego, "niskiego" ukłonu brata Benignego z tortem--> pojęcia nie mam jak On to zrobił Laughing

No i najważniejsze, same przedstawienie...kuszenie Judasza
i ta music techno w tle i ten taniec--> świetnie przedstawione,
współczuję rzymianom w taki "upał" grać w takim stroju,
że nie wspomnę o Jezusie--> ten drżący głos...
i rozbrajające pytanie Piłata :" Czy Ty jesteś Klólem?"
Na żywo światła wyglądały genialnie , w telewizji troszkę sztucznie wyszło,
ale...strata tych co im się nie chciało przyjść
Mam nadzieję, że na przyszły rok też będę miała okazję brać
w Czymś takim udział, jak nie w ekipie, to jako widz...
Przykro mi tylko, że nie mogłam być później
na poKalwaryjnym spotkaniu ekipy,
podobno mam czego żałować, ale nie mogłam Crying or Very sad

.
Jeszcze raz wszystkim dzięki.

Buziam wszystkich
Maria Magdalena