Franciszkański Ruch Apostolski

Wit

Pokój Wam!

Podzielcie się proszę waszymi wrażeniami z Koszarawy. Co było dobre, piękne, pouczające, a co nudne. Oczywiście oprócz sumo wodnego, które na pewno było świetne Smile

Mary

Na początku chciałam się usprawiedliwić, że dopiero teraz, ale mnie prawie cały sierpień nie było Wink

WAKACJE
A jak było hmmy? Cool

Jak to w Koszarawie- CUDOWNIE Laughing

Sumo? W sumie z nikim nie walczyłam, hehe Ale do oglądania całkiem ... ciekawe
Nauczyłam się jeść od czasu do czasu czekladę( choć musze się przyznać, że od czasu powrotu Alwerni jeszcze nie jadłam ;/ Embarassed

)
Miłe też było to, że nikt nie uciekał po posiłku tylko wszyscy czekali na wszystkich/ kto był może zrozumie o co cho/.
Świetnie było też z Smile

akwaterowanie /w pokoju z Justyną- pozdrówka dla Ciebię - DZIĘKI, że mnie nie zabiłaś Very Happy

za poranne pobudki ;-* ?
Pyszne obiadki serwowane nam przez Gosię- BUZIAKOS dl Ciebie Siorka!
Wyjście na Babią... nauczyłam się, że nawet w 30 stopniowym upale można być ubranym...w habit i długie spodnie/ wiadomo do kogo piję Razz

/
Dowiedziałam się, że do Wielbimy Cię... pięknie brzmi przygrywka z Ewki... Wink

)

Cudowne umilanie nam czasu poprzez masaże twarzy podczas lekcji muzyki prowadzonych przez brata Aarona/ eh ta całujaca żaba... Wink

))) /
Bajki o. Olgierda chyba tez nikt nie zapomni;))) Kogut z cukrzycą zapakował insulinkę Laughing

do swojego kuferka i wyruszł w podróż Wink

))
Zaśpiewałam PIERWSZY RAZ w życiu PSALM na mszy / wprawdzie na holi a nie w kościele, ale.../ dzięki Siorka, że ze mna śpiewałaś, dzięki Aaronie, że nas podszkoliłeś i dzięki wszystkim, że nie uciekliście jak tylko zaczęłyśmy / no nie powiem Wit jak się dowiedział, że my śpiewamy nie przyszedł w ogóle, żartuję/
Chciałam tez podziękować wszystkim, którzy byli w mojej grupie czyli Kasi i Dawidowi z Bytomia
Ikusi z Rybnika
Rafałowi i Gosi z Zabrza
oraz wszystkim dochodzącym brązom
Aaronowi, Olgierdowi i Witowi!
Chciałam jeszcze wszystkim, a przede wszystkim Tobie frater / mam oczywiście na myśli o. Olgierda!!!!!/ za grę w mafię. Dzięki ojcu uwierzyłam w swoje możliwości bajdurzenia/ czy jakoś tak/. To nic, że później pierwsza / na wszelki wypadek/ odpadałam, ale choć raz zagrałam/ nawet nie wiesz FRATER ile mi radości wtedy sprawiłes!!/
A to wyjście na Babią... te drabinki/ miodzio/ i te kawały na Babiej...
Dzięki wszystkim za rozmowy... każde słowo wypowiadane do mnie jest dla mnie baaaaardzo ważne!
Dobra, żeby ktoś nie wpadł na pomysł, że ja jakaś gadatliwa jestem albo, że się rozpisuje za bardzo to kończe!JESZCZE raz dzięki wszystkim, że byliście, a kto nie był niech żałuję! Już zbieram kasę na za rok...
Mam nadzieję, że będę mogła pojechać
BUZIAKOS
Marysia Magdusia Lenka
ps. Ta histoia z tą czarownica Evil or Very Mad

, ehhh.../zachowałam kartkę na pamiatkę... Wink

/

Mary

Zapomniałam dodać nudna to była tylko noc kiedy musiałam się zamknąć i iść spać!

Mary

Jakoś nikt nic nie pisał, więc robię za tłok;))) Żeby tez nie było, że tylko ja jedna mam wspomnienia/ a na to wygląda Sad

/
Smutne było gdy byłam w kaplicy tylko z ojcem Olgierdem i bratem Aaronem w trójkę i adoracja się zaczęła wszedł Wit, i ZONK nikt nie zdążył.
Pouczające gdy tylko w 5 zaczęliśmy raz poranne modlitwy, bo reszta nie zdążyła... Confused

Pozdrawiam
Marysia Magdusia Lenka

Mary

To znowu ja!
Heh Laughing

Chciałam jeszcze podziękować Tobie Wicie za wszystkie przepraszam, dziękuję no i opczywiści
"ładną masz fryzurę"
"pięknie dziś wyglądasz"
"jesteś piękna"
"jesteś twardzielem"
BUZIAKOS

Algirdas

Marysiu - żebyś się nie czuła samotna na tym forum to i ja coś wystukam na klawiaturze. Nie za dużo tym razem, bo raz, że mężczyźni są bardziej oszczędni w słowach a dwa, że już późno...
Napiszę trochę więcej już niedługo...
A po tym jak razem w Mafii wykończyliśmy miasto (a raczej Ty z moją pomocą) - to jeszcze dochodzę do siebie Wink

Olgierd OFM

Monia

Mary

No, no, no! Smile

Powiedzmy, że zaczyna się robić tłoczno! Cool

Chociaż było na około 18 a na razie odpowiedzi jest 5/ chyba/, ale zobaczymy Laughing

Frater dojdziesz do siebie/ nie ma to tych emotikonek co na gg, więc tak opisowo/ <glaszcze>
Chociaż Wink

mnie się ta gra podobała Cool

Poza tym mam nadzieję, że ojciec coś dopisze, bo jak ma ojciec tylko takie traumatyczne wspomnienia/ i to jeszcze przeze mnie!!!! Sad

/
A i skąd ten Algirdas? Gdyby ojciec sie nie podpisał do końca życia bym chyba zachodziła w głowę któż to?
A Monia to naprawde było dla mnie ciężkie przeżycie NIC NIE MÓWIĆ bo wszyscy chcą spać Confused

Ale looz! Przeżyłam/ choć w dzień tez ie było kiedy nadrobić Confused

/
BUZIACZKUJĘ
Maria Magdalena / prawda, że mam piękne imię? /

Mary

Własnie cos do mnie dotarło! Laughing

Może meżczyźni są oszczędni w słowa, Razz

ale ojciec taki gaduła jest, że mam wątpliwości co do tej tezy Laughing

POZDRAWIAM

Wit

Co do moich wspomnieć, to najbardziej zapad mi w pamięci... kogut Smile

i ta paskudna dyskusja na temat szlanek i kubków, brrrr!

A tak na serio, to najbardziej cieszyłem się, że wielu Fratersów pootwierało bardziej swoje serduszka na Pana Jezusa.
Cieszę się, że lepiej się poznaliśmy, swoje plusy i minusy.

Podobało mi się też bardzo, że wszystkie dziewczyny były piękne a wszyscy faceci byli twardzielami Smile

To tak w skrócie, dużo już moich myśli napisała Marysia.

pozdrawiam w św. Franciszku +

Mary

A tak starałam sę zapomnieć te "szklanki i kubeczki"!
Faktycznie to było dla cierpliwych, zdecydowanie wole mniej mówić, niż ciągle ten sam temat poruszać.
Ale z tym kogutem to też miałes pomysł Rolling Eyes

żeby kogut miał cukrzyce? Bo, że niby co? Ja też ciągle zasypiam a po pobudce nawijam o tym samym? Laughing

Ja tak jeszcze chciałam wspomnieć, bo nie wiem dlaczego teo wcześniej nie zrobiłam o wyjściu do chorych... ale to pozostawię bez komentarza/ każdy kto choć raz poczuł tą atmosferę w Koszarawie, wie o co cho/.
A ta gra w 45/ czy ile tam tego było?/ Ani razu się nie pomyliłam Laughing

No i ta " już jest wiosna..."
Pozdrawiam ciepluchno
MariaM

Monia

No to może teraz ja 
Choć patrząc na to, jak Maryśka się rozpisała, to aż głupio się tutaj wtrącać Wink

Czy tu można jeszcze coś dodać oryginalnego? Very Happy

Spróbujemy.
Koszarawa – prawie jak raj na ziemi Wink

By było jak w raju, to potrzeba odpowiednich ludzi, więc Koszarawa + WY wszyscy, to już raj ( pozdrowienia dla Krisa Very Happy

)
Ja przede wszystkim to kieruję podziękowania do Br. Aarona, bez którego granie na gitarze to prawdziwa NUDA!!
Następnie:
Drogi Wicie, teraz wiem, że jestem piękna, mam ładne oczy i w ogóle jestem de best A Wojtek to twardziel!! Very Happy

Dziękuje!!
Olgierdzie – za wyjątkowe bajki, fantastyczne poczucie humoru, za czekoladę i w ogóle za całokształt Wink

wielkie dzięx

Wspomniania-
Nauczyłam się, że na Babią nie idzie się w sandałach!
Zapamiętam także, że Babia Góra + Olgierd = duuuuuuuużo czekolady!! Very Happy

Może Rafał nauczył się także, że małego pisklaka, który wypadł z gniazda, nie przenosi się 100 metrów wyżej Very Happy

W ogóle cała Babia to jedno z najlepszych wspomnień, bo nigdy tak wysoko w góry nie weszłam
Bardzo fajne były dziewczyny z Halemby wraz z rodzicami, a urodzinowe ciasto i lody, to już w ogóle!! Wink

A masło czosnkowe!! Pycha!! Nie lubię czosnku, więc musiało być świetne!!
Zapamiętam także, iż można być nie tylko zagubioną owcą Pana Boga, ale i Baranem Very Happy

Trenowanie własnej drużyny na boisku górskim, to także niewielki problem
No i te głosowania, bardzo demokratyczne!!!! (łłłłuuuuuuuuuuuuuuuuu!!!) Very Happy

A sumo wodne może i jest dobre, ale pod warunkiem, że walczą chłopcy, bo dziewczyny czuły się jakby to była jakaś walka w kisielu!! ( te dopingowanie) Wink

Gratulacje za przedstawienie – świetne, tylko zastanawiam się ciągle, dlaczego jak patrzę na zdjęcia, to w momencie śmierci Franciszka(Krisa) wszyscy się śmieją Very Happy

Coraz bardziej podoba mi się zabawa w „Amnezje”, sama mogłabym być gumową kaczuszką. Ha ha Very Happy

nigdy w życiu się tak chyba nie uśmiałam (pozdrowienia dla Aarona) Very Happy

Nauczyłam się także, że czasami po prostu lepiej się zamknąć Wink

A pies z kulawą nogą może być dobrym towarzyszem górskich wędrówek Smile

Nigdy, ale to nigdy więcej nie chce słyszeć dyskusji o kubkach i szklankach!!
Także piosenka „aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa idzie wiosna” jest nie na moje ucho.
No i wiem, że kalambury odpowiednio pokazane mogą z ciebie zrobić głupa Very Happy

No i na koniec –
Pamiętajcie, iż nieważna jest pogoda, czy wiatr, czy słońce czy deszcz, czy grad, czy śnieg – w Krainie Deszczowców ZAWSZE pada!!!! Very Happy

Pozdrawiam wszystkich, jak coś sobie przypomnę jeszcze, to oczywiście dopisze!!

Mary

I kto tu się rozpisał!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ale powiem Ci, że mamy troszkę inne wspomnienia Laughing

Nie trenowałam drużyny, czekolady na Babiej nie jadłam, choć zdanie "że Babia Góra + Olgierd = duuuuuuuużo czekolady!! " to fakt. Ledwo
jedną zjedliści i już następna szła... Laughing

Jeżeli chodzi o owce to nie wiem Monia czy wiesz,
ale na Babiej masz takie zdjęcie z Wojtkiem a nad Wami podpis
"św. Owca" Laughing

Demokratyczne głosowania były dobre/ może latego,
że o mnie nikt nie decydował wtedy Laughing

/
A piosenka jest "aaaaaaaaaaaaa już jest wiosna" a nie idzie Laughing

i jest świetna włożymy ja do naszego śpiewnika prowincjalnego Laughing

Jeżeli chodzi o misterium to bardziej w pamięci utkwił mi moment,
gdy Klara upadła a siostry nie zauwazyły Laughing

/ a miały ja łapać!!!!/ a Gosia biedna tam leżała, nawet nie mogła krzyknąć , że już!
Kalambury od zawsze uwielbiałam, a amnezja no cóż lubie słuchac j
ak inni zgadują /gumową kaczuszką Razz

"bardzo byśmy się zdziwili,
gdyby ojcowie posiadali to coś w klasztorze", a o. Olgierd był jakimś
kablem Laughing

czy cóź/. A w krainie deszczowców NIE BYŁAM.
Jeszcze jedno mam takie wspomnienie, ale to jak wyjechaliście już autobusikiem i w piątkę zostaliśmy.
Poszłyśmy z Gosią odwiedzić państwa Kempka Cool

/ dziadków Robert/ i po drodze spotkałyśmy starszą panią, która poszukiwała wnuczki,
była roztrzęsiona. Gosia pobiegła za wnuczka a ja pocieszłam panią
/ wnuczka była niepełnosprawna i jej uciekła/. Chyba nigdy
w życiu czas mi się tak nie dłużył, jak wtedy gdy czekałyśmy
na Gosie. Confused

Ale wszystko dobrze się skończyło. Lody dla państwa Kempka się
tak bardzo nie rozpuściły, więc loozik.
A w sumo sił nie próbowałam, ale zdjęć nacykałam....
BUZIAKOS
MariaM

Monia

idzie wiosna czy jest już wiosna!! wszystko jedno!! w śpiewniku jej nie będzie!!!!!!!!!!!!!!
Prędzej "Hilda i Hans" Very Happy

Mary

Hilda i Hans też może być Laughing

pod warunkiem, że nie w maryjnych Laughing

a już jest wiosna obowiązkowo! Very Happy

najwyżej ze swojego / jak będziesz miała swój osobisty to sobie wyciągniesz/
BUZIAKOS